Jedno z ciekawszych ciast jakie jadłam. Przygotowałam je po raz pierwszy na święta Bożego Narodzenia – pasowało jak ulał.
Ciasto dość ciężkie więc jeśli chcecie nie przejeść się słodkim i na dodatek aż tak nie dobić kalorii to polecam – całe ciasto (tortownica 24-25 cm) dająca 20-24 (u mnie zawsze 24) porcji to około 2000 kcal. Proporcje orzechów i ich typ jest mniej istotny mogą być włoskie, laskowe czy inne mogą być też jednego rodzaju – migdały dodałam bo miałam na stanie nie ma konieczności dodawania ich.
Składniki:
- Pomarańcze ok 380-400g,
- 7 jajek,
- 1,25 pełnej łyżeczki proszku do pieczenia,
- 0,5 łyżeczki sody,
- 260g mielonych włoskich orzechów,
- 80g mielonych migdałów,
- 220g cukru,
- 60g naturalnego kakao.
Przygotowanie:
Najwięcej czasu z przygotowania placka zajmuje gotowanie pomarańczy – najlepiej ugotować je dzień wcześniej aby dobrze zdążyły przestygnąć. Pomarańcze należy zanurzyć w wodzie, doprowadzić do wrzenia i gotować przez dwie godziny pamiętając aby dość często je obracać i dolewać im wodę aby się nie przypaliły. Po ugotowaniu studzimy je – najlepiej włożyć na kilka godzin do lodówki aby bardzo dobrze wystygły.
Kolejnym krokiem jest zmielenie orzechów, utarcie całych jajek wraz z cukrem i zmiksowanie ugotowanych i dobrze ostudzonych pomarańczy. Następnie wszystkie składniki oraz sodę i proszek do pieczenia należy dokładnie wymieszać ze sobą.
Aby placek był niespalony na wierzchu pod koniec pieczenia (jakieś 10-15 min) należy nakryć go folią aluminiową lub papierem do pieczenia.
Placek pieczemy w nagrzanym do 180 stopni piekarniku przez około godzinę. Najlepiej sprawdzać wykałaczką czy już jest upieczony (jeśli się nie obiera to jest OK).
Smacznego!
0 comments on “Ciasto czekoladowo – pomarańczowe”Add yours →